Portugalczyk cieszy się swoimi pierwszymi dniami w Realu Madryt. Również Pellegrini jest nową osobą w klubie. - Ciężkie zadanie przed naszym szkoleniowcem, ale wszyscy darzymy się szacunkiem. Rywalizacja jest dobra dla piłkarzy. Jestem dumny z bycia częścią tego klubu - oświadczył Ronaldo. - Musimy nastawić się na zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach, w których weźmiemy udział. Jeśli wygramy to dobrze, jeśli nie - mam nadzieję, że ja nie będę jedynym winowajcą. "Królewscy" przygotowują się obecnie do nadchodzącego sezonu podczas obozu w Irlandii. - Pracujemy razem i poznajemy się. Nie zdradzę, o czym rozmawiam z trenerem ale mam nadzieję, iż nasze relacje będą bardzo dobre. Nigdy nie ćwiczyłem trzy razy dziennie, jednak to może być dobry pomysł. Szczególnie, że wykonujemy dużo ćwiczeń z piłką. Portugalski skrzydłowy nie uważa się za kogoś wyjątkowego, nawet biorąc pod uwagę kwotę, jaką Real Madryt wyłożył na jego transfer. - Jestem po prostu kolejnym piłkarzem, który chce pomóc temu klubowi. Nie uważam się za lepszego czy też gorszego od innych. Aby wygrywać tytuły musimy stać się kolektywem. Osobiście nie przepadam za terminem "Galacticos" - zakończył Ronaldo. Cristiano Ronaldo dołączył do Realu Madryt z Manchesteru United za 94 mln euro, co jest najwyższą kwotą jaką kiedykolwiek zapłacono za piłkarza.