Jeszcze kilka godzin temu hiszpańska prasa alarmowała, że badania wykonane przez klubowych lekarzy Realu Madryt wskazują, iż stan stawu Ronaldo w ogóle się nie polepsza. Piłkarz pojechał do Amsterdamu, gdzie pracuje lekarz, który operował go kilkanaście miesięcy temu. Wydawało się, że Ronaldo będzie musiał być operowany jeszcze raz i pauzować nawet kolejne trzy miesiące. Doktor van Dijk stwierdził jednak, że stan pacjenta nie wymaga interwencji chirurgicznej. Za dwa tygodnie Ronaldo ma pojechać do Amsterdamu jeszcze raz i gdyby wszystko było ok., za cztery tygodnie mógłby wrócić do gry, być może nawet wystąpiłby w Gran Derbi z Barceloną 28 listopada na Camp Nou. dw