Jak donosi "South American Futbol" Dunga nie zamierza uginać się pod presją z zewnątrz i sam zadecyduje, kto znajdzie się w kadrze na tegoroczne MŚ w RPA. Raczej zabraknie w niej miejsca dla robiącego furorę w lidze brazylijskiej Neymara, za którym opowiadają się tysiące kibiców. Z kolei "Folha de Sao Paulo" informuje, że trener "Selecao" rozmawiał o swoich planach z Pele i zdradził mu, że szykuje niespodziankę na majowe ogłoszenie kadry na mundial. Tą niespodzianką ma być... Ronaldinho, czyli piłkarz, który mistrzostwa miał oglądać co najwyżej z trybun jako kibic. Teraz okazuje się, że 11 maja "Ronnie" będzie miał powody do radości i poleci na swój trzeci mundial w karierze. Nieugięty dotychczas w temacie Ronaldinho Dunga wydaje się być pod wrażeniem formy napastnika AC Milan i pracy, jaką wykonał on w tym roku. 30-letni gwiazdor "Rossoneri" strzelił w tym sezonie 10 goli i jest w dobrej dyspozycji. Do formy dołożyłby z pewnością cenne doświadczenie, gdyż uczestniczył już w MŚ z 2002 i 2006 roku.