- Pan Wąsikiewicz został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, a mimo to pracował nadal w jednym z klubów. Wydział potraktował go jednak łagodnie, bowiem sam poddał się karze. Co więcej - mamy oświadczenie prokuratury, że jego zeznania przyczyniły się do wykrycia wielu wątków afery korupcyjnej - wyjaśnił szef WD Artur Jędrych. Wąsikiewicz był trenerem i dyrektorem sportowym Arki Gdynia. W grudniu 2007 roku przyznał się do ustawiania spotkań i został skazany na trzy i pół roku więzienia, w zawieszeniu na siedem lat.