Szkoleniowiec podziękował wszystkim ludziom związanym z Jastrzębskim Węglem, a w szczególności kibicom. - To były wspaniałe trzy lata, przede wszystkim z ludzkiego punktu widzenia, a w drugiej kolejności z powodu osiągniętych rezultatów sportowych. Myślę, że w swoją pracę włożyłem wszystkie moje siły, całą energię. Myślę, że udało mi się pokazać nowy styl pracy - napisał Santilli w swoim "liście do świata, który pokochał". Jak zaznaczył wyjeżdża przekonany, że pozostawił coś ważnego w tym klubie. - Wyjeżdżam z tego samego powodu, dla którego przyjechałem do Polski w 2007 roku. Podążam za głosem mojej natury, natury kogoś, kto poszukuje nowych wyzwań. W nowym kraju czeka na mnie właśnie takie wyzwanie. Takie jest moje życie - napisał. Pod wodzą włoskiego szkoleniowca jastrzębianie z roku na rok zajmowali coraz wyższe miejsca w ekstraklasie. W ostatnim sezonie wywalczyli srebrny medal i pierwszy w historii klubu Puchar Polski. Santilli zdecydował się nie przedłużać wygasającej w czerwcu umowy i skorzystał z rosyjskiej oferty pracy.