- Z Hannu Lepistoe już właściwie wszystko omówiliśmy - stwierdził. Żadnych szczegółów umowy jednak nie zdradził. - Na razie nie mogę powiedzieć na jakich warunkach będzie pracował Hannu Lepistoe. Podczas gali, która odbędzie się 27 marca zostanie wprowadzony aneks do umowy, która już funkcjonuje - tłumaczył Apoloniusz Tajner . Zaznaczył, że Adam Małysz w najbliższym roku na pewno będzie startował. - Ja jednak jestem przekonany, że kariery nie zakończy i co więcej pełen wiary, że on dotrzyma do igrzysk olimpijskich w Soczi - dodał. Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/sporty-zimowe/news/lepistoe-chcialby-nadal-trenowac-malysza,1455197">Lepistoe chciałby nadal trenować Małysza</a>