W Polsce jest 65 związków sportowych i kilkaset okręgowych związków sportowych. Utrzymują się głównie z dotacji budżetowych (chociaż niektóre z nich mają własne umowy sponsorskie). Każdy z nich ma co najmniej 10 etatowych działaczy, z których większość pracuje od wielu lat. W latach 2006-2008 dostały od Ministerstwa Sportu blisko pół miliarda złotych dotacji. Ile kosztuje złoty medal? Miliony 500 mln złotych - tyle mniej więcej wynosi cały budżet Łodzi na 2008 r, kosztuje roczne finansowanie partii politycznych, tyle kosztuje utrzymanie przez rok ponad 18 tysięcy nauczycieli albo przez pięć miesięcy utrzymanie całego ratownictwa medycznego w kraju, albo blisko dwuletni budżet Akademickiego Centrum Klinicznego w Gdańsku (budżet to 300 mln złotych. Akademickie Centrum Kliniczne w Gdańsku to gigant: dwa szpitale mogące pomieścić ok. 1,2 tys. pacjentów i przychodnia, personel liczy ponad 3,4 tys. osób, czyli na jedno łóżko przypada trzech medyków; dla porównania, podobna klinika we Wrocławiu ma niespełna 1900 etatów). Więcej na ten temat: SONDA: Jak uzdrowić polskie związki sportowe (12 września) Te blisko pół miliarda złotych poszło tylko na tzw. sport kwalifikowany, czyli na kadrę narodową. Z tego na przygotowania do igrzysk w Pekinie wydano przez cztery lata 274 mln zł (ponad 186,5 mln zł od 2005 do 2008). To prawie tyle samo, ile poszło na przygotowania do Sydney (172 mln) i Aten (102 mln). Jeden złoty medal w Pekinie kosztował budżet 62 mln zł, a przeciętnie zdobycie medalu w którymś z trzech kolorów kosztowało blisko 19 mln zł (obliczenia na podstawie danych min. Sportu). Do Pekinu pojechała delegacja: ok. 450 osób, z czego tylko 261 sportowców. Każda osoba wysłana tam przez PKOl kosztowała ok. 17 tys. złotych. Za dwa lata odbędą się igrzyska zimowe w Vancouver - na poprzednich zdobyliśmy tylko dwa medale. A w latach 2006-2008 działalność związków różnych dyscyplin sportowych kosztowała budżet co najmniej 470 mln zł. Z tego na związki zimowych dyscyplin olimpijskich wyłożono 46,5 mln zł. PZLA = długi i kontrole urzędu skarbowego W ciągu dwóch ostatnich lat Polski Związek Lekkiej Atletyki dostał z budżetu państwa 40 milionów złotych. Za taką sumę można kupić szkolne wyprawki dla 400 tysięcy dzieci. Tylko w tym roku związek Ireny Szewińskiej otrzymał 15 milionów złotych. Urobek związku, mimo tej rzeki pieniędzy, to zaledwie 11 seniorskich medali na imprezach rangi mistrzowskiej i tylko dwa krążki przywiezione z Pekinu.