Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 34 starcia zespół Waalwijk wygrał 12 razy i zanotował 11 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Waalwijk w piątej minucie spotkania, gdy Thijs Oosting strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystował Anas Tahiri. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Waalwijk, zdobywając kolejną bramkę. W 15. minucie Thijs Oosting ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Ahmed El Messaoudi. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Patrick Joosten. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na murawie, jak to często zdarzało się Groningen w tym sezonie, pojawił się Wessel Dammers, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Barta van Hintuma. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na drugą połowę jedenastka Groningen wyszła w zmienionym składzie, za Daniëla van Kaama wszedł Damil Dankerlui. W trakcie przerwy trener Waalwijk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Sylla Sow, a murawę opuścił Lennerd Daneels. Sylla Sow spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to jego pierwszy gol w tegorocznych rozgrywkach. W 61. minucie Ola John zastąpił Aymana Azhila. Między 63. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Groningen: Gabriel Gudmundsson, Patrick Joosten, Tomáš Suslov, na ich miejsce weszli: Paulos Abraham, Kian Slor, Azor Matusiwa. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Paula Quastena, Anasa Tahiriego zajęli: Hans Mulder, Thierry Lutonda. W 66. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ahmeda Toubę z Waalwijk, a w 72. minucie Alessia da Cruza z drużyny przeciwnej. Dopiero w drugiej połowie Sylla Sow wywołał eksplozję radości wśród kibiców Waalwijk, zdobywając kolejną bramkę w 86. minucie pojedynku. Asystę przy golu zaliczył Saïd Bakari. W 89. minucie w drużynie Waalwijk doszło do zmiany. Juriën Gaari wszedł za Richarda van der Vennego. W doliczonym czasie gry sędzia przyznał kartkę Ko Itakurze z jedenastki gości. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Przewaga zespołu Groningen w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Waalwijk, a zawodnikom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 kwietnia jedenastka Groningen rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie VVV Venlo. Natomiast 4 kwietnia FC Emmen będzie gościć jedenastkę Waalwijk.