Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Waalwijk zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Emmen była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Emmen rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jeana-Pierre'a Rhynera, Hilal Ben Moussę weszli Keziah Veendorp, Lucas Bernadou. W 61. minucie Jari Vlak został zmieniony przez Nikolaiego Laursena. Chwilę później trener Waalwijk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Finn Stokkers, a murawę opuścił Ola John. Wysiłki podejmowane przez zespół Waalwijk w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 90. minucie na listę strzelców wpisał się Ahmed Touba. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół Emmen w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 20 lutego drużyna Emmen rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie PEC Zwolle. Natomiast 21 lutego Heracles Almelo zagra z jedenastką Waalwijk na jej terenie.