Pływacy sesje będą rozpoczynać o godz. 22. Rywalizacja potrwa co najmniej do północy. Ta decyzja wzbudziła zastrzeżenia Australijczyków, którzy zwrócili uwagę, że niektórzy z zawodników będą dzień później startować w eliminacjach. Światowa federacja (FINA) wyjaśniła, że kwalifikacje w Rio będą przeprowadzane od godz. 13, a nie jak to dotychczas bywało rano. Czasami o północy będą się rozpoczynać spotkania w siatkówce plażowej na słynnej Copacabanie. Organizatorzy nie ukrywają, że duże znaczenie przy takim ułożeniu programu startów miały stacje telewizyjne. W mediach sporo mówi się o wpływie amerykańskiej NBC oraz brazylijskiej tradycji do pokazywania ważnych wydarzeń sportowych w późnych godzinach wieczornych. - Igrzyska to impreza o wymiarze globalnym i musimy się starać, by program dla każdej z dyscyplin współgrał z najlepszym czasem antenowym na całym świecie. Wydaje się, że osiągnięto konkluzję, która odpowiada wszystkim - podkreślił rzecznik prasowy MKOl Mark Adams. Szef brazylijskiego komitetu organizacyjnego Carlos Nuzman również wydaje się być spokojny co do takiego planu rywalizacji. - Nie mamy z tym najmniejszego problemu. To będzie też dobre rozwiązanie dla sportowców - zapewnił. Wcześniej informowano, że finały 13 konkurencji lekkoatletycznych w Rio odbędą się w porannych sesjach. Poprzednio walka o medale igrzysk w tej dyscyplinie odbywała się w pierwszej części dnia w Seulu, w 1988 roku.