Regulacji takiej nie można wprawdzie narzucić odgórnie, gdyż byłoby to niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Prezes PZPN, Grzegorz Lato ma tego świadomość, ale zamierza spotkać się prezesami klubów i ustalić taką formułę nieoficjalnie. System taki miałby obowiązywać do 2012 roku, czy do organizowanych przez Polskę mistrzostw Europy. "Tak samo zrobili Niemcy przed swoimi mistrzostwami świata. Doszło do spotkania prezesów klubów Bundesligi z władzami DFB i przez dwa lata przed mistrzostwami w meczach ligowych grało wielu młodych piłkarzy niemieckich. To zaowocowało potem medalem na mundialu. Dobrze byłoby powtórzyć to w Polsce" - liczy prezes PZPN. Regulacje dotyczące ilości obcokrajowców już wprowadzono w innych dyscyplinach. Dotyczy to koszykówki i hokeja na lodzie, gdzie ostatnio - wbrew woli klubów - ograniczono liczbę zagranicznych zawodników z pięciu do trzech w hokeju na lodzie. W naszych czołowych piłkarskich zespołach gra wielu obcokrajowców, ale, poza patologicznym przykładem Pogoni Szczecin, w którą niemal w całości tworzyli Brazylijczycy -zawodnicy z zagraniczni rzadko stanowili większość. Wydaje się, że zamiast wprowadzać administracyjne ograniczenia ( i tak nie do wyegzekwowania) PZPN powinien zająć się opracowaniem i wdrożeniem systemu szkolenia młodzieży.