"Lwy z Terangi" straciły gola już w 9. minucie po strzale Jemaa'ego (świetna akcja na lewym skrzydle i piękny strzał po koźle). Fatalny początek nie załamał Senegalczyków. Atakowali, ale ich wysiłki przyniosły efekt dopiero tuż przed przerwą. Piłkę zagraną w pole karne odbił jeden z obrońców rywali, jednak tak niefortunnie, że trafiła wprost pod nogi Salli, a ten nie miał najmniejszych problemów z wpakowaniem jej do siatki. W 66. minucie defensywa Tunezyjczyków popełniła serię błędów we własnym polu karnym i Kamara uderzeniem z bliska dał prowadzenie zespołowi polskiego trenera. W 83. minucie - chwilę po tym, jak Kasperczak pokrzykiwał na swoich piłkarzy, bo ci najwyraźniej byli już myślami w szatni - Traoui fantastycznym strzałem z dystansu doprowadził do remisu. Dla Henryka Kasperczaka był to szczególny mecz. Przez wiele lat pracował w Tunezji i to z sukcesami. W 1996 roku doprowadził narodową reprezentację do wicemistrzostwa Afryki, a dwa lata później awansował z nią do finałów mistrzostw świata. Tunezja - Senegal 2:2 (1:1) Bramki: Jemaa (9.), Traoui (83.) - Sall (45. + 1), Kamara (66). Tunezja: Hamdi Kasraoui; Radhouane Felhi, Wissem Bekri, Radhi Jaidi, Karim Hagui; Chaker Zouaghi (80. Mehdi Ben Dhifallah), Joahar Mnari, Mejdi Traoui, Issam Jomaa (87. Yassine Mikari); Francileudo dos Santos (62. Kamel Zaiem), Yassine Chikhaoui. Senegal: Tony Sylva; Habib Beye, Souleymane Diawara, Abdoulaye Faye, Guirane Ndaw; Diomansy Kamara, Frederic Mendy (61. Henri Camara), Ousmane Ndoye (62. Papa Bouba Diop), Moustapha Bayal Sall; El Hadji Diouf, Mamadou Niang (88. Babacar Gueye). Tabela: M Z R P Bramki Pkt 1. Tunezja 1 0 1 0 2-2 1 . Senegal 1 0 1 0 2-2 1 3. RPA 1 0 1 0 1-1 1 . Angola 1 0 1 0 1-1 1