Oznacza to, że Boruc stał się najlepiej opłacanym polskim sportowcem. "Celtic nigdy nie zdradza pensji swoich piłkarzy, ale mój informator powiedział mi, że przez 4 lata Boruc ma zarobić w sumie 5,5 miliona funtów. Czyli tygodniowo będzie dostawał 26 tysięcy funtów" - powiedział w "Super Expressie" Ronnie Cully, dziennikarz szkockiego "Evening Times". Nowy kontrakt nie oznacza, że Boruc zostanie w Celtiku do końca trwania umowy. "Na pewno nie zmieni klubu zimą, ale nie zdziwię się, jeżeli latem odejdzie. Artur przecież często powtarza, że choć dobrze mu w Celticu, to spróbowałby sił w jakiejś wielkiej drużynie. Teraz jednak jego cena jeszcze bardziej wzrośnie, myślę, że za mniej niż 12 milionów funtów "The Bhoys" go nie puszczą. Tak samo zrobili niedawno z Bułgarem Stilianem Petrowem. Też przedłużyli z nim kontrakt, ale głównie po to, żeby zaraz potem sprzedać go do Aston Villa za wielkie pieniądze. Myślę, że teraz będzie podobnie" - stwierdził Ronnie Cully.