22-letni Brazylijczyk trafił do Bundesligi z FC Porto i świetnie zaaklimatyzował się w Bremie. Strzelił już 12 bramek, a w klasyfikacji pomocników ligi niemieckiej zajmuje 2. miejsce tuż za klubowym kolegą Torstenem Fringsem. Gdyby Diego dołączył do "Królewskich", w nowym otoczeniu pomógłby mu się odnaleźć jego były partner z FC Santos - Robinho. Obaj przyczynili się do zdobycia przez brazylijski zespół mistrzostwa kraju w 2002 i 2004 roku oraz w dojściu do finału Copa Libertadores w 2003 roku. Hiszpanie nie będą oszczędzać na sprowadzeniu następcy Zinedine Zidane'a. Tylko czy Werder da się skusić? Sam przecież jest na fali - wciąż ma szansę na mistrzostwo Niemiec i Puchar UEFA.