Real Madryt zarzucił sieci na kolejny wielki talent z ligi francuskiej. Po tym jak dwa lata temu na Santiago Bernabeu przybył Karim Benzema z Lyonu, "Królewscy" uważnie penetrują tamtejszy rynek i już w letnim oknie transferowym chcieliby ściągnąć do siebie utalentowanego obrońcę RC Lens, Raphaela Varane'a. Varane był w ostatnich dniach łączony z przenosinami do Manchesteru United, który miałby zapłacić za niego aż 10,5 mln euro. To zaalarmowało działaczy z Madrytu, którzy ani myślą przegapić takiej okazji. Prezydent Realu Florentino Perez zlecił Zinedinowi Zidane'owi, legendarnemu zawodnikowi "Królewskich", obecnie pełniącemu funkcję doradcy prezydenta klubu do spraw sportowych, misję specjalną. "Zizou" ma pojechać do Francji i zrobić wszystko, aby przekonać Varane'a do podpisania kontraktu z Realem. Jak donosi "L'Equipe" Zidane rozmawiał już z 18-latkiem i piłkarz jest bliski podjęcia decyzji o grze dla "Królewskich". Varane stawia jednak twarde warunki - w wywiadach podkreślał, że nie zamierza podpisywać umowy z klubem, który nie da mu szansy regularnej gry w pierwszej jedenastce. Ambitnego Francuza w Realu czekałoby trudne zadanie, bo w środku obrony "Królewskich" występują takie gwiazdy jak choćby Ricardo Carvalho czy Pepe. Co ciekawe, jeszcze większa konkurencja o miejsce w centrum defensywy panuje w Manchesterze United. W ekipie "Czerwonych Diabłów" oprócz Rio Ferdinanda i Nemanji Vidicia o miejsce na tej pozycji rywalizują także Chris Smalling i nowy nabytek - Phil Jones.