Real też chce Kakę!
Do walki o pomocnika Milanu, Kakę, włączył się również Real Madryt! Po tym, jak (zdaniem włoskich mediów) Chelsea zaoferowała najpierw 100, a potem 150 milionów euro, piłkarzem poważnie zainteresowali się "Królewscy". Media podkreślają, że to akt desperacji mistrza Hiszpanii z powodu malejących szans na pozyskanie Cristiano Ronaldo.
Przedstawiciele Realu kontaktowali się już z oficjelami Milanu, aby dowiedzieć się o możliwość pozyskania piłkarza.
Informację potwierdza wiceprezes Milanu, Adriano Galliani.
"Real pytał o Kakę" - wyjawia w rozmowie z hiszpańską "Marcą". Zdradza także, że doszło do rozmowy z właścicielem Chelsea.
"Byłem na jachcie u Romana Abramowicza. Chciałem pomówić o kupnie Szewczenki, a on o kupnie Kaki. Z naszej rozmowy nic nie wynikło".
Galliani zarzeka się, że temat sprzedaży Kaki nie istnieje i żadne pieniądze nie są w stanie skłonić klubu do pozbycia się piłkarza.
"Nigdy go nie sprzedamy. Nawet gdybyśmy otrzymali za niego 300 milionów euro od Chelsea. Kaka odejdzie tylko wtedy, gdy sam poczuje taką potrzebę" - dodaje Galliani.