Dziennikarze serwisu Goal.com dotarli do informacji, według których Real Madryt i Chelsea Londyn stoczą w letnim oknie transferowym walkę o zakup pomocnika Evertonu, Marouane'a Fellainiego. Belgijski pomocnik w obecnym sezonie Premier League był w znakomitej formie, ale ostatnio zmaga się z kontuzją kostki, której doznał w spotkaniu ligowym z Sunderlandem. Nie odstrasza to jednak wcale Realu Madryt, którego trener Jose Mourinho chętnie widziałby Fellainiego w drugiej linii swojego zespołu. Władze Evertonu natychmiast zareagowały na zainteresowanie ze strony "Królewskich" dyktując za swojego gwiazdora cenę 22 mln euro. Nie wydaje się, aby ta kwota miała na celu odstraszenie Realu, wręcz przeciwnie - będzie ona zapewne zachętą dla klubu ze stolicy Hiszpanii do dalszych starań. Fellaini już zdążył oświadczyć, że chętnie przeniósłby się do stolicy Hiszpanii, a szczególnie ważna jest dla niego możliwość gry w Lidze Mistrzów. Transfer Belga do Realu wydaje się tym bardziej prawdopodobny, że od czasu spotkania z Sunderlandem piłkarz ma na pieńku z menedżerem Davidem Moyesem. Przed wspomnianym meczem ojciec piłkarza, Abdellatif, skrytykował Moyesa za to, że ten wystawia do gry nie do końca do niej zdolnego Marouane'a, a menedżer natychmiast zdementował te doniesienia. Boiskowe wydarzenia każą jednak przyznać rację ojcu zawodnika, bo to właśnie w meczu z "Czarnymi Kotami" Fellaini doznał kontuzji. Everton od dłuższego czasu zmaga się z problemami finansowymi, a w styczniowym oknie transferowym nie zdołał wykonać żadnego znaczącego ruchu. Wkrótce władze klubu z Goodison Park mogą dostać spory zastrzyk gotówki, bo ojciec Fellainiego zabawił się w rzecznika prasowego i ogłosił na łamach mediów, że jego synem interesują się już największe kluby Premier League. W "publikowanych" przez Fellainiego seniora plotkach musi być ziarno prawdy, bo w poniedziałek z działaczami Evertonu kontaktowała się ponoć Chelsea Londyn...