W ubiegłym tygodniu Fyrstenberg i Matkowski powiększyli swój dorobek do 810 punktów, dochodząc do półfinału turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Monte Carlo (z pulą nagród 2,1 mln euro), gdzie przegrali z amerykańskimi bliźniakami, liderami klasyfikacji (3630 pkt) i późniejszymi triumfatorami. Rundę wcześniej Polacy wyeliminowali Kubota i Maracha, którzy mają teraz 910 pkt. Obie pary wystąpią w tym tygodniu w imprezie ATP na ziemnej nawierzchni w Barcelonie (z pulą nagród 1,55 mln euro) i w pierwszej rundzie mają "wolny los". Fyrstenberg i Matkowski, rozstawieni z numerem piątym, czekają na wyłonienie lepszego debla w pojedynku Włocha Daniele Braccialiego i Hiszpana Davida Marrero z Kevinem Andersonem z RPA i Szwedem Simonem Aspelinem. Natomiast polsko-austriacki debel zagra w Barcelonie z czwórką, więc też od razu jest w 1/8 finału. Tam czeka na zwycięzcę meczu Ukraińca Aleksandra Dołgopołowa i Belga Xaviera Malisse'a z Hiszpanem Nicolasem Almagro i Kanadyjczykiem Milosem Raonicem. W indywidualnym rankingu deblistów najwyżej notowany z Polaków jest - na 12. miejscu Matkowski, tuż przed Fyrstenbergiem. Natomiast Kubot spadł o cztery lokaty i jest 15., zaś jego partner Marach - dziesiąty.