- Ta porażka ma gorzki smak, bo straciliśmy wiele nadziei na tytuł. Jednak przyznaję, że Barcelona była lepsza i zasłużyła na zwycięstwo. - Nie czuję się sfrustrowany - zapewniał Ramos. W tym sezonie prowadzony przez niego zespół już po raz drugi doznał tak dotkliwej porażki, po klęsce 0:4 z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. - Wielkie europejskie drużyny były od nas lepsze i tyle. Trzeba zdać sobie z tego sprawę, przyznać to, choćby to nas bolało - powiedział Hiszpan. - W pierwszym meczu z Barceloną, na wyjeździe, bardziej się cofnęliśmy i wszyscy zarzucali nam, że zagraliśmy jak zespół mały, nie jak wielki Real. Na Santiago Bernabeu nie pozostało nam nic innego, jak zagrać wyżej, bardziej odważnie, podjąć ryzyko - analizował Ramos. - Musieliśmy wszak wygrać ten mecz, jeśli chcieliśmy myśleć o mistrzostwie. Niestety, nie udało się.