Na drugiej pozycji ze stratą 33,2 s są ex aequo dwaj Francuzi - dziewięciokrotny mistrz świata Sebastien Loeb (Hyundai I20 WRC) oraz sześciokrotny mistrz globu Sebastien Ogier (Toyota Yaris WRC). Pecha miał obrońca tytułu Estończyk Ott Tanak (Hyundai I20 WRC), który już na pierwszym sobotnim odcinku specjalnym z powodu awarii układu kierowniczego musiał się wycofać. Po nim na listę pechowców wpisał się także Ogier. Francuz prowadził w rajdzie, gdy na pierwszym popołudniowym OS przebił oponę. Do mety dojechał ze stratą ponad 30 s do Neuville'a i spadł w klasyfikacji na trzecie miejsce, a Belg objął prowadzenie. Doskonale spisywał się w sobotę Kajetanowicz, który w kategorii WRC2 (obecne WRC3) triumfował w Turcji w poprzedniej edycji. Teraz Polak także jedzie bardzo szybko, z sześciu sobotnich odcinków specjalnych w WRC3 wygrał cztery i umocnił się na pozycji lidera kategorii. W klasyfikacji generalnej jest 10. ze stratą 6.11,5 do lidera. Przed trzykrotnym mistrzem Europy są tylko kierowcy jadący samochodami WRC. W niedzielę, ostatniego dnia imprezy, w programie są cztery odcinki, pierwsza załoga na mecie powinna się zameldować około godziny 14 czasu polskiego. Z powodu pandemii koronawirusa sezon rajdowych MŚ został znacznie skrócony. Dotychczas odbyły się cztery imprezy, a pozostały trzy - oprócz Turcji, we Włoszech (Sardynia, 8-11 października) i Belgii (19-22 listopada).