Jak podkreślił, loga sponsorów są bardzo istotne, bo to dzięki nim on i jego zespół może uczestniczyć w tak wielkiej i prestiżowej imprezie, ale równie ważne są barwy narodowe. - Nigdy nie wstydziłem się tego, że jestem Polakiem. Wprost przeciwnie, dla mnie jest to powód do dumy. Dlatego godło musi być na widocznym miejscu - powiedział medalista olimpijski i mistrzostw świata w skokach narciarskich. Gdy przykleił orzełka na karoserię Mitsubishi Pajero, z prawej i lewej strony, emblemat pocałował pilot Małysza Rafał Marton, sześciokrotny uczestnik Rajdu Dakar. W 2004 roku zajął 14. miejsce, a w 2010 uplasował się na 20. pozycji w klasyfikacji ciężarówek. - Udało się! - poinformowali w piątek wieczorem polskiego czasu. - Zarówno samochody, jak i quady naszego teamu RMF Caroline pozytywnie przeszły badania techniczne przed startem rajdu. Emocji było sporo. Teraz maszyny są już w zamkniętej strefie. Wcześniej było trochę nerwowo w zespole, bowiem okazało się, że podczas podróży z portu Delta Docks do Mar del Platy w samochodzie Alberta Gryszczuka i Michała Krawczyka szwankuje skrzynia biegów. Do pracy niezwłocznie przystąpili mechanicy. - Element został wymieniony, a operacja, choć tym razem przeprowadzona na spokojnie, przetestowała sprawność ekipy. Mechanicy zamontowali systemy nawigacyjne i kamery. Sprawdzali, czy w samochodach są wszystkie elementy wyposażenia i potrzebne do ewentualnych napraw narzędzia. Wszystko po to, by przynajmniej na pierwszym etapie obyło się bez nieprzyjemnych niespodzianek - przekazał Krawczyk. Dodał, że ilość zgromadzonego sprzętu robi niesamowite wrażenie, a baza morska argentyńskiej armii zamieniła się w jeden gigantyczny warsztat. - Potężne ciężarówki ze zderzakami na wysokości pasa. Dwie kategorie samochodów - dopieszczone, niemal sterylnie czyste i kosztujące fortunę potwory. Pokraczne buggy, w których można dopatrzeć się elementów ferrari. Stateczne motocykle, bojowe quady. Między tym wszystkim bzyczą skuterki i uterenowione motorynki, które są najlepszym środkiem transportu po rozległej bazie. Przy wszystkich pojazdach uwijają się mechanicy, którzy starają się doprowadzić je do perfekcji. Czasu na ostatnie poprawki zostało już niewiele - wspomniał Krawczyk. 740 kierowców i pilotów z 50 krajów będzie pokonywać od 1 do 15 stycznia motocyklami, samochodami, ciężarówkami i quadami liczącą 8,5 tys. kilometrów trasę 34. Rajdu Dakar w Ameryce Południowej (Argentyna-Chile-Peru). Na listach startowych jest 21 Polaków.