O wynikach końcowych decydował piąty odcinek specjalny rozgrywany rano. Do jego rozpoczęcia, po przejechaniu ponad 300 km, Francuz miał 48 sekund przewagi i na trasę wyjechał pierwszy. - Wiedziałem, że Krzysztof pojedzie bardzo szybko i może odrobić stratę. Nie mogłem więc pozwolić sobie na jakąkolwiek chwilę odpuszczenia. Na jednym z zakrętów przeholowałem z prędkością - przyznał Peterhansel. Siła odśrodkowa na sypkiej nawierzchni wyrzuciła auto z trasy. Mini All4 Racing znalazł się w rowie. Na dodatek tak niefortunnie, że samodzielnie nie był w stanie się z niego wydostać. Jadący ze Francuzem Hołowczyc widząc kłopoty rywala, zatrzymał się, wyjął linę i po kilku próbach udało się auto Petrhansela postawić na koła i wrócić na trasę. - W międzyczasie obu zawodników wyprzedzili wszyscy pozostali kierowcy, ale po dwóch poprzednich dniach Petehansel i Hołowczyc mieli na tyle dużą przewagę, że mogli sobie pozwolić na trwająca ponad 10 minut akcję wyciągania samochodu z rowu, nie tracąc prowadzenia - wyjaśnił Andrzej Kalitowicz, menedżer Orlen Teamu. Kilka kilometrów dalej Peterhansel ponownie wypadł z trasy, tracąc kolejne osiem minut do Polaka. To zdecydowało o końcowym zwycięstwie Hołowczyca. - Ten rajd się ciągle rozwija. Tegoroczna edycja wytyczona została na bardzo ciekawych trasach, a odcinki specjalne były bardzo trudne - przyznał na mecie zmęczony Hołowczyc. Po przyjechaniu na metę Peterhansel wyrzucił do śmieci swoje niemal nowe buty. - Drugi raz w nich jechałem i drugi raz przegrałem z Hołkiem - irytował się. Poprzednia porażka miała miejsce w rajdzie Silk Way w Rosji. Baja Poland była rundą kandydacką Pucharu Świata Cross-Country. Jeśli rajd otrzyma pozytywne oceny obserwatorów FIA, przyszłoroczna edycja będzie stanowić pełnoprawną rundę punktowaną Pucharu Świata. Przez trzy dni kierowcy przejechali ponad 700 km, z czego 408 km stanowiły odcinki specjalne. Wyniki końcowe: 1. Krzysztof Hołowczyc (Polska)/Jean-Marc Fortin (Belgia), BMW X3CC 5:27.25 2. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (Francja), Mini All4 Racing strata 7.51 3. Sławomir Wasiak/Marcin Grydziuszko (Polska), Mitshubishi Pajero 30.11 4. Konrad Sobecki/Rafał Marton (Polska), Mitshubishi L200 45.52 5. Frank Stensky/Stefan Stensky (Niemcy), Le Tech Lennson CC 51.27