Kościuszko, jadący z pilotem Maciejem Szczepaniakiem, przesunął się z ósmej lokaty, na której plasował się na piątkowych zmaganiach. Do Latvali, który wygrał aż osiem z 20 odcinków specjalnych (w tym cztery pierwsze sobotnie), traci 13.32. Szanse na zwycięstwo mają jeszcze inny Fin Mikko Hirvonen (Ford Fiesta RS) i Norweg Petter Solberg (Citroen DS3). Dopiero na 16. pozycji sklasyfikowany jest siedmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Loeb (Citroen DS3 WRC), który na 5. OS wypadł z trasy i stracił wiele minut. W piątek, jeszcze jako lider, olbrzymie problemy miał też jego rodak Sebastien Ogier (Citroen DS3 WRC), który z kolei uderzył w drzewo. Obecnie zajmuje 11. miejsce, ale też bez szans na znaczącą poprawę. I Ogier, i Loeb, po krótkotrwałych aczkolwiek dotkliwych perypetiach, wrócili do świetnej dyspozycji, o czym świadczą ich - odpowiednio - cztery i dwa zwycięstwa od 15 do 20 OS; odrobili w sobotę po pięć minut. W kategorii PWRC (samochody produkcyjne) Kościuszko jest drugi, niespełna trzy sekundy za Nowozelandczykiem Haydenem Paddonem (Subaru Impreza). Wyniki Rajdu Australii po 2. etapie: 1. Jari-Matti Latvala (Finlandia/Ford Fiesta RS) 2:43.47,4 2. Mikko Hirvonen (Finlandia/Ford Fiesta RS) strata 22,7 3. Petter Solberg (Norwegia/Citroen DS3) 59,5 4. Matthew Wilson (W.Brytania/Ford Fiesta RS) 5.53,7 5. Khalid Al-Qassimi (ZEA/Ford Fiesta RS) 9.24,4 6. Hayden Paddon (Nowa Zelandia/Subaru Impreza) 13.29,2 7. Michał Kościuszko (Polska/Mitsubishi Lancer) 13.32,1 .. 11. Sebastien Ogier (Francja/Citroen DS3) 19.34,3 16. Sebastien Loeb (Francja/Citroen DS3) 29.38,9