Amerykanie odnieśli drugie zwycięstwo i wobec straty punktu przez Kanadę w meczu ze Szwajcarią, są w bardzo dobrej sytuacji. Do pierwszego miejsca w grupie A wystarczy im remis w meczu z Kanadą. Spotkanie z Norwegią miało w miarę zacięty przebieg. Skandynawowie ostatecznie "pękli" w ostanich pięciu minutach, gdy stracili trzy gole. Dwukrotnie wówczas do siatki trafił Brian Rafalski, który ma polskie korzenie. USA - Norwegia 6-1 (2:0, 1-1, 3-0) Bramki: dla USA - Phil Kessel (3), Chris Drury (14), Patrick Kane (26), Ryan Malone (55), Brian Rafalski (57, 60); dla Norwegii - Marius Holtet (29). Kary: USA - 4; Norwegia - 10 minut.