29-letni Murawski latem 2009 roku przeszedł z Lecha Poznań do Rubina Kazań za 3,5 miliona euro. W zespole z Tatarstanu wywalczył mistrzostwo Rosji, grał w Lidze Mistrzów, ale ostatnio nie był zadowolony ze swojej pozycji w zespole, poza tym nie chce dłużej mieszkać w odległym Kazaniu, gdyż bardzo tęskni za rodziną. Osuch twierdzi, że rozpoczął już rozmowy na temat powrotu reprezentanta Polski do Lecha. Zdaniem menedżera wynegocjował on niską kwotę transferową, za którą mistrzowie Polski mogliby wykupić pomocnika. "Rozmawiamy z Lechem i jeszcze jednym polskim klubem. Oprócz tego jest oferta z Bundesligi i klubu ligi austriackiej. Rafał najchętniej wróciłby do Lecha, teraz wszystko zależy już od działaczy" - powiedział Osuch. Murawski jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski i pewnym kandydatem, do gry podstawowej jedenastce podczas Euro 2012. Jego powrót byłby ogromnym wzmocnieniem Lecham, zwłaszcza że inny defensywny pomocnik tego klubu - Tomasz Bandrowski przejdzie operację barku i do gry gotowy będzie za kilka miesięcy.