Zwycięzca otrzymał złoty pierścień wykonany przed jednego z krakowskich złotników. Wyniki kryterium nie są zaliczane do Małopolskiego Wyścigu, ale Radosz - który przez połowę środowych zawodów jechał samotnie - do pierwszego etapu wystartuje w żółtej koszulce lidera. W środę przejechał on 40 km w czasie 51.24, ale w tym przypadku nie miał on większego znaczenia. O zwycięstwie decydowała liczba zdobytych punktów zbieranych na co piątym okrążeniu oraz 56. i 57. - Według ustaleń przed startem mieliśmy jechać na Dariusza Rudnickiego. Jednak w pewnym momencie udało mi się odskoczyć, a w warunkach, jakie panują na tym kryterium, uzyskanie kilkunastosekundowej przewagi daje możliwość samotnej jazdy do końca. Uważam, że trudno będzie komuś z naszej grupy wygrać cały wyścig, ale będziemy chcieli się pokazać chociaż na jednym z etapów - powiedział triumfator krakowskiego kryterium. W czwartek kolarze mają do pokonania 135 km z Miechowa do Niepołomic. W tym roku inauguracyjny etap jest dosyć płaski, ponieważ - jak wytłumaczył dyrektor wyścigu Marek Kosicki - nie chciano, aby zbyt wielu kolarzy "wykruszyło się" pierwszego dnia. W piątek zawodnicy pojadą z Jodłownika do Rabki Zdrój (138 km). Ostatni, sobotni etap będzie prowadził z Krynicy-Zdroju do Wysowej (133 km). Wyniki kryterium: 1. Robert Radosz (BDC Team) 35 pkt 2. Dariusz Rudnicki (BDC Team) 24 3. Tomasz Lisowicz (BGŻ) 20 4. Klaas Vantornout (Belgia/Sunweb-Revor) 19 5. Adam Pierzga (Małopolska) 12 6. Jim Aernouts (Belgia/Sunweb-Revor) 8