"Łezka się w oku oczywiście kręci. Jestem zadowolony ze swojej kariery i ze wszystkich decyzji, jakie w niej podjąłem. Choć niedosyt jest. Pewien etap mojego życia został dziś zamknięty. Teraz myślę o wakacjach, w przyszłości chciałbym się zająć menadżerką. Spodziewałem się większej frekwencji na stadionie, bo przecież przyjechali do Tychów naprawdę wielcy zawodnicy. Trochę jestem rozczarowany postawą klubu. Cieszę się natomiast z tego, że z mojego zaproszenia skorzystało tylu znanych piłkarzy. To świadczy o szacunku, na jaki sobie podczas 20-letniej kariery zasłużyłem. Warto było" - powiedział Gilewicz. Wśród zagranicznych gości "Radogola" był m.in. Fredi Bobić. Razem grali w Stuttargcie. "Radek zawsze pracował dla zespołu. To wielki piłkarz. Kiedy zadzwonił - od razu zdecydowałem się na przyjazd. Taki mecz to bardzo fajna sprawa" - stwierdził Bobić pracujący obecnie jako dyrektor w bułgarskim Czernomorcu Burgas. Oblegany przez kibiców był Jerzy Dudek, który przy rzucie karnym wykonywanym przez Gilewicza zaprezentował znany z finału Ligi Mistrzów "Dudek dance". Ale skapitulował. "W Madrycie są teraz ogromne nadzieje kibiców wraz z nowym prezesem i transferami. Nie wiem jeszcze, co będzie ze mną. Mam dwie oferty zmiany klubu a rozmowy w Realu mnie dopiero czekają. Przyjąłem bez wahania propozycję zagrania tego meczu, zwłaszcza, że był rozgrywany w Tychach. Smutne jest to, że ten stadion wygląda tak, jak ja go zapamiętałem sprzed wielu lat" - stwierdził bramkarz Realu Madryt, który kiedyś grał w Sokole Tychy. Jubilat Gilewicz strzelił w niedzielę na zakonczenie kariery trzy gole dla zespołu Ligi Polskiej. Dwie bramki dla "Europy" zdobył Jakub Błaszczykowski, przy czym pierwszą - kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko. W zespole "polskim" zagrali m.in. Piotr Lech, Waldemar Fornalik, Jacek Bednarz, Michał Probierz, Mariusz Śrutwa a w "europejskim" obok Dudka także Mariusz Czerkawski, Fredi Bobić, Andrzej Juskowiak, Tomasz Rząsa, Tomasz Wisio, Cezary Kucharski. Gospodarzy poprowadził trenera Edward Lorens, gości - Ryszard Komornicki. Przyjaciele Radka Polska - Przyjaciele Radka Europa 6-4 (2-2) 0-1 - Bobić, 11 min 0-2 - Kucharski, 22 min 1-2 - Gilewicz, 35 min 2-2 - Gilewicz, 41 min 3-2 - Hajto, 58 min 4-2 - Gilewicz, 59 min 4-3 - Błaszczykowski, 64 min 4-4 - Błaszczykowski, 74 min 5-4 - Gęsior, 79 min 6-4 - Szyszka, 80 min Polska: Lech - Fornalik, Hajto, Gęsior, Zadylak - Bednarz, Świerczewski, Mila, Probierz - Śrutwa, Gilewicz. Zagrali także: Rus, Mosór, Sitko, Dziuba, Szyszka, Szczepanek. Trenerzy: Karol Grzesik i Edward Lorens. Europa: Dudek - Kłos, Kogler, Verlaat, Wisio - Rząsa, Brzęczek, Czerkawski, Kucharski - Juskowiak, Bobić. Zagrali także: Reiss, Błaszczykowski, Hoertnagl, Sevković. Trener Ryszard Komornicki.