PZPN otrzymał pulę 8% pojemności każdego stadionu, na którym reprezentacja rozegra w czerwcu swoje grupowe mecze. Według informacji, do których dotarła INTERIA.PL zasady sprzedaży biletów mają być podobne do tych, jakie obowiązują przy zakupie wejściówek na oficjalnej stronie MŚ. PZPN ma zapewne świadomość, że zainteresowanie na bilety będzie ogromne, więc zdecyduje się, aby kibice najpierw składali zamówienia. Następnie wśród wszystkich zainteresowanych zostanie przeprowadzone losowanie, które wyłoni szczęśliwców, którzy będą kibicowali biało-czerwonym na stadionach w Gelsenkirchen, Dortmundzie i Hanowerze. Zdaniem INTERIA.PL jedynie taka metoda sprzedaży biletów z puli przekazanej do PZPN przez FIFA jest sprawiedliwa. Najwięcej wejściówek polscy kibice powinni otrzymać na mecz z Niemcami, bo 8% pojemności Signal Iduna Park to 5360 miejsc siedzących. Na spotkanie z Ekwadorem fani reprezentacji Polski powinni otrzymać 4080 wejściówek, a na ostatni mecz w grupie z Kostaryką, w sprzedaży powinno znaleźć się 3600 biletów. Wyliczona liczba biletów na konkretne mecze może ulec zmianie, gdyż z wielkim prawdopodobieństwem można spodziewać się, że rękę po bilety na MŚ wyciągną do PZPN regionalne Związki Piłki Nożnej, sponsorzy reprezentacji Polski oraz biura podróży. Czy PZPN zdoła zadowolić wszystkich chętnych na wyjazd na MŚ? Na pewno nie. W środę o godz. 11:00 na konferencji prasowej działacze PZPN poinformują o zasadach sprzedaży wejściówek na piłkarskie mistrzostwa świata. Reporterzy INTERIA.PL będą obecni na spotkaniu z PZPN i zaraz po jego zakończeniu przekażą obszerną relację.