Dokonanie niezbędnych zmian w statucie to wynik porozumienia nowych władz PZPN z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Kontrola resortu wykazała szereg uchybień w przepisach regulujących działania związku, co we wrześniu ubiegłego roku stało się pretekstem do wprowadzenia do PZPN kuratora. "Proponowane poprawki służą głównie realizacji porozumienia między MSiT a zarządem PZPN, które doprowadziło do wycofania ze związku kuratora w październiku ubiegłego roku oraz dostosowaniu statutu PZPN do wzorcowego dokumentu FIFA" - powiedział PAP szef Związkowego Trybunału Piłkarskiego PZPN Krzysztof Malinowski, który był w zespole zajmującym się redagowaniem poprawek. "Główna poprawka dotyczy wprowadzenia osobistej odpowiedzialności prezesa za realizację uchwał Walnego Zgromadzenia i zarządu związku. Poza tym decyzje w sprawie członkostwa w PZPN z kompetencji zarządu zostaną przesunięte do kompetencji Walnego Zgromadzenia" - wyjaśnił Malinowski. Tradycyjnie już zjazd PZPN będzie okazją do poruszenia tematów związanych z trwającą od maja 2005 roku aferą korupcyjną. Przewodniczący Wydziału Dyscypliny Artur Jędrych poinformował, że skierował do zarządu PZPN wniosek o wycofanie się z tzw. uchwały abolicyjnej, na mocy której kluby zamieszane w aferę będą mogły być karnie degradowane do niższej klasy rozgrywkowej tylko do 30 czerwca 2009 roku i to pod warunkiem, że działania korupcyjne miały "charakter ciągły". Później stosowane mają być tylko kary finansowe i ujemnych punktów. Uchwałę tej treści podjęli delegaci na nadzwyczajny zjazd PZPN 11 maja 2008 roku. "Wydział Dyscypliny przesłał stosowny wniosek do zarządu. Zostałem zaproszony na zjazd i mam nadzieję, że przewodniczący obrad pozwoli mi przedstawić nasze argumenty. Należy jednak pamiętać, że WD nie ma prawa głosu na zjeździe" - powiedział PAP jego przewodniczący Artur Jędrych. "Nasz główny argument, to fakt, że uchwała została podjęta na podstawie wadliwej przesłanki - nikt nie może obiecać, że prokuratura zakończy śledztwo do wiosny 2009. Co więcej - wiemy, że tak się nie stanie. A przecież była to podstawa tej uchwały" - dodał. Jak podkreślił Jędrych, proponowany system karania nie jest wystarczająco odstraszający i nie gwarantuje skutecznego zwalczenia korupcji. Podobnie jak na wcześniejszych zjazdach można się spodziewać wystąpienia Kazimierza Grenia. Uznawany za głównego autora wyborczego sukcesu Grzegorza Laty szef Podkarpackiego ZPN stał się ostatnio krytykiem prezesa. Poza tym dopatruje się spisku, który ma doprowadzić do skompromitowania jego osoby. Prokuratura w Rzeszowie prowadzi bowiem postępowanie dotyczące niegospodarności w kierowanym przez niego okręgowym związku. Greniowi nie postawiono żadnych zarzutów, ale jego zdaniem jest prześladowany przez policję i organy ścigania. Na niedawnym spotkaniu działaczy podkarpackiego ZPN w emocjonalnym wystąpieniu przyznał, że ta sytuacja skłoniła go nawet do myśli o samobójstwie. Jego telefon, który rzekomo jest na podsłuchu, od kilkunastu dni milczy. Trzy dni przed zjazdem Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowało projekt ustawy wymuszającej na sportowych federacjach zmianę struktury organizacyjnej i odpowiednie dostosowanie statutów - dowiedział się "Dziennik". Będzie to skutkowało nowymi wyborami władz tych związków. Zgodnie z projektem ustawy, prezes będzie mógł pełnić swoją funkcję maksymalnie przez dwie czteroletnie kadencje, a liczba osób w zarządzie zostanie ograniczona do maksymalnie 12. W najbliższych tygodniach projekt ma trafić do konsultacji międzyresortowych. Niewykluczone, że na zjeździe delegaci zajmą się także tym tematem.