- Heinz Kuttin naruszył warunki marketingowe naszego związku, bo bez naszej zgody nie miał prawa wykorzystywać logo jednej z firm - powiedział prezes PZN Paweł Włodarczyk. - Dlatego nałożyliśmy na niego karę w wysokości pięciu tysięcy złotych. Pieniądze trener przekaże na cele charytatywne. Kuttin przeprosił wszystkich, także kibiców, za użycie polskiej flagi z naszytym logo firmy Maxdata. To się już na pewno nie powtórzy. W poniedziałek na wezwanie Polskiego Związku Narciarskiego Heinz Kuttin zjawił się w siedzibie centrali w Krakowie. Trenera zaproszono na rozmowę nie tylko w związku z samowolnym wykorzystaniem polskiej flagi dla celów reklamowych. Także z powodu słabszej postawy naszych skoczków, w tym także Adama Małysza, podczas pierwszych czterech konkursów Pucharu Świata. - Trener tłumaczył, że słabsza postawa naszych skoczków jest spowodowana przede wszystkim brakiem treningów na dużych skoczniach w okresie przygotowawczym - dodał Paweł Włodarczyk. - Z powodu złych warunków śniegowych nie było gdzie skakać. Ponadto Robert Mateja, który był w bardzo dobrej formie, doznał kontuzji i nie może startować. To osłabiło naszą ekipę. Trzeci problem to nadwaga Skupienia i Rutkowskiego, z którą nie mogą sobie poradzić. Szefowie Polskiego Związku Narciarskiego przyjęli te tłumaczenia Kuttina za wiarygodne. Postanowiono, że Wojciech Skupień i Mateusz Rutkowski znajdą się pod szczególną opieką fizykoterapeuty, który będzie im pomagał w zbiciu wagi. Polska kadra we wtorek spotka się w Zakopanem, gdzie będzie przygotowywać się do kolejnych startów w Pucharze Świata.