Na początku obrad, podczas wyboru przewodniczącego zjazdu, wydawało się, że minimalnie większym poparciem delegatów cieszy się Kozak, gdyż delegaci na prowadzącego obrady wybrali przedstawiciela TZN Wiesława Kotrysa. Otrzymał on 29 głosów, gdy osoba delegowana przez Śląsko-Beskidzki OZN Andrzej Kusztal o jeden głos mniej. W czwartek w auli Politechniki Krakowskiej, gdzie odbywał się zjazd, początkowo sporo czasu zajęło delegatom wyjaśnienie spraw proceduralnych i formalnych. Tomasz Hugues z warszawskiego OZN zaskoczył delegatów, stwierdzając m.in., że jego zdaniem zjazd nie jest ważny z przyczyn formalnych, gdyż nie ma na nim przedstawicieli klubów sportowych, które także, obok okręgowych związków narciarskich, są członkami PZN. Przedstawiciel Warszawy sugerował, że należy zawiesić obrady zjazdu i do końca kwietnia 2006 roku zwołać zjazd nadzwyczajny - zgodny ze statutem PZN, który będzie miał legitymację prawną do wyboru nowych władz. Na ten wniosek odpowiedział mecenas Adam Kozłowski, przedstawiciel kancelarii prawnej z Krakowa współpracującej ze związkiem. Poinformował on, że obecny zjazd zwyczajny został zwołany nie na podstawie statutu PZN, tylko w oparciu o ustawę o sporcie kwalifikowanym, która przewiduje takie rozwiązanie w nadzwyczajnej sytuacji w związku sportowym. Prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego Andrzej Kozak złożył wniosek, aby zjazd w uchwale zawarł postanowienie, że nowe władze PZN zostały wybrane tylko na określony czas, a nie na nową czteroletnią kadencję. Zaproponował, aby najpóźniej za pół roku odbył się kolejny, tym razem nadzwyczajny zjazd PZN, który "rozliczy" poprzednie władze związku. Andrzej Kozak stwierdził, że za poprzednich władz w PZN działo się źle, że dotychczas nie oceniono merytorycznie sezonu 2004/2005, po którym działacze zamiast wynikami sportowymi zajmowali się "grami personalnymi". Jego zdaniem trzeba poczekać na wyniki postępowania prokuratorskiego, które wykaże czy w PZN doszło do złamania prawa. Dopiero wtedy można myśleć o nowych wyborach, aby do władz PZN nie trafili ponownie działacze, którzy nie sprawdzili się w poprzednich kadencjach. Spekulacje na temat kolejnego zjazdu w tym roku uciął mecenas Kozłowski informując, że do końca września 2006 roku musi się on odbyć obligatoryjnie, aby statut związku dostosować do przepisów ustawy o sporcie kwalifikowanym. Do wyborów na stanowisko prezesa zarządu PZN zgłoszonych początkowo było 26 osób, ale chęć walki o stanowisko tuż przed głosowaniem wyraziło tylko dwóch kandydatów - Apoloniusz Tajner i Andrzej Kozak. Nie było to dla nikogo zaskoczeniem, w kuluarach zjazdu bowiem od początku obrad mówiło się, że tylko Kozak i Tajner to kandydaci poważni. Wyniki wyborów były kolejnym zaskoczeniem. Tak zdecydowanego zwycięstwa Tajnera, który otrzymał 38 głosów, chyba nikt się nie spodziewał. Także tego, że Kozak przez kilka godzin obrad straci aż dziewięć głosów, w tym trzy z pewnych dwudziestu dwóch, jakimi dysponował Tatrzański Związek Narciarski, którego jest przecież prezesem. W wyborach do zarządu PZN jednym ze zgłoszonych kandydatów był delegat Podkarpackiego OZN, do niedawna prezes związku Paweł Włodarczyk, który jednak nie potwierdził swojej kandydatury wycofując się tuż przed głosowaniem. W Krakowie nie sprawdziły się "czarne scenariusze" dotyczące przebiegu obrad zjazdu. Dwie najsilniejsze w polskim narciarstwie opcje - tatrzańska i śląsko-beskidzka, choć nie doszły do pełnego porozumienia programowego, to jednak na tydzień przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Turynie zakopały wojenny topór i wybrały prezesa, który obiecuje, że szybko uporządkuje wszystkie trudne sprawy w związku. Podczas obrad Walnego Zjazdu Polskiego Związku Narciarskiego wybrano zarząd i komisję rewizyjną związku. Do składu zarządu wybrano 9 delegatów, do komisji rewizyjnej 5. W skład zarządu PZN weszli: Jacek Włodyga (Dolnoślaski ZN), Jerzy Piszczek (Śląski ZN), Józef Pawlikowski-Bulcyk (Tatrzański ZN), Andrzej Wąsowicz (Śląsko-Beskidzki ZN), Mirosław Gazurek (Śląsko- Beskidzki ZN), Zofia Kiełpińska (Tatrzański ZN), Jan Mysłajek (Śląsko-Beskidzki ZN), Lech Nadarkiewicz (Tatrzański ZN) i Leszek Krzeszowiak (Świętokrzyski ZN). W skład komisji rewizyjnej wybrano: Jan Braja (Tatrzański ZN), Andrzej Kram (Śląsko-Beskidzki ZN), Stanisław Mahajowski (Podkarpacki ZN), Ludwik Tokarz (Tatrzański ZN) i Maria Twardoch (Śląski ZN). Zobacz specjalny serwis igrzysk olimpijskich w Turynie