Mecz w Boston Garden miał bardzo dramatyczny przebieg. Gospodarze w 50. minucie, po strzale Chrisa Kelly'ego, objęli prowadzenie 3-2 i wydawało się, że utrzymają je do końca, ale 117 sekund przed końcem do wyrównania doprowadził P.K. Subban. Dogrywka trwała 5 minut i 43 sekundy. Wówczas zwycięskiego gola dla Bostonu zdobył Nathan Horton. Tylko jednego gola zobaczyli kibice w Pittsburghu. Zdobył go napastnik Tampy Sean Bergenheim w 26. minucie. Spory udział w wygranej miał też 41-letni Dwayne Roloson, który udanie interweniował 36 razy. Po raz drugi w 40 występach w posezonowej rywalizacji nie stracił gola. Gdy na minutę i 33 sekundy przed końcem na ławkę kar powędrował zawodnik gości Nate Thompson, Penguins mieli liczebną przewagę na lodzie, jednak nie zdołali wyrównać. "Pingwiny" od kilku miesięcy są osłabione brakiem swoich dwóch najlepszych zawodników - kapitana Sidneya Crosby'ego (przeszedł wstrząśnienie mózgu w styczniu i dopiero niedawno wrócił na lód, ale jeszcze nie miał kija w ręku) oraz Jewgienija Małkina (w marcu przeszedł operację kolana i wznowi treningi dopiero we wrześniu). Lightning przegrywali w serii play off 1-3, ale wygrali trzy ostatnie spotkania, w tym dwa w Pittsburghu. Dzięki temu przeszli pierwszą rundę w rywalizacji o Puchar Stanleya po raz pierwszy od 2004 roku. Teraz na ich drodze staną mistrzowie Konferencji Wschodniej - Washington Capitals, a pierwszy mecz wyznaczono na piątek w Waszyngtonie. Boston Bruins - Montreal Canadiens 4-3 (2-1, 0-1, 1-1 - 1-0) po dogrywce Bramki: Boychuk (4.), Recchi (6.), Kelly (50.), Horton (66.) - 10. Y. Weber (10.), Plekanec (26.), Subban (59). Strzały: 37-34. Widzów: 17 565. Stan rywalizacji 4-3 dla Bostonu i awans tej drużyny. Zobacz skrót meczu: Pittsburgh Penguins - Tampa Bay Lightning 0-1 (0-0, 0-1, 0-0) Bramka: Bergenheim (26.). Strzały: 23-36. Widzów: 18 507. Stan rywalizacji 4-3 dla Tampy i awans tego zespołu. Zobacz skrót meczu: