Położona na Mierzei Wiślanej Krynica Morska po raz piąty z rzędu miała być gospodarzem Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego. Impreza, w której zawodnicy rywalizują w kilkunastu olimpijskich i nieolimpijskich klasach, zwyczajowo inaugurowała regatowy sezon w kraju. Stanowiła także eliminacje do różnego rodzaju, głównie międzynarodowych młodzieżowych zawodów. "Puchar PZŻ to potężna impreza, w której co roku rywalizowało około 500 żeglarzy, do tego dochodzili trenerzy, sędziowie oraz obsługa. Jak najdłużej zwlekaliśmy z decyzją o odwołaniu tych regat, bo mieliśmy nadzieję, że sytuacja się poprawi i będzie możliwość ich przeprowadzenia. Obecne ograniczenia prawne nie pozostawiają nam jednak wyboru. Trzeba zadbać o logistykę, noclegi, zabezpieczenie techniczne i medyczne, bezpieczeństwo oraz mnóstwo innych rzeczy, a tego nie jesteśmy w stanie zapewnić" - wyjaśnił PAP prezes związku Tomasz Chamera. Żeglarska centrala oraz władze Krynicy Morskiej podtrzymały wolę dalszej współpracy i zadeklarowały gotowość do organizacji Pucharu PZŻ w przyszłym roku.