Dało się przegrać z Piastem Gliwice u siebie, to dlaczego nie ulec z pierwszoligową Pogonią Szczecin - piłkarze "Czarnych Koszul" odpowiednio "motywowani" przez właściciela Józefa Wojciechowskiego sięgają dna. Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych - przed rozpoczęciem spotkania w Szczecinie lunął deszcz. Gospodarze od początku ruszyli do zdecydowanych ataków i już 2. minucie na bramkę byłego bramkarza Pogoni Radosława Majdana strzelali Piotr Petasz i Przemysław Pietruszka, ale chybili celu. W 19. minucie Petasz minął obrońcę Polonii, ale nie zdołał trafić w bramkę. To była znakomita okazja do zdobycia gola. W drugiej połowie gospodarze byli już skuteczniejsi. W 60. minucie Daniel Wółkiewicz ładnym strzałem pokonał Majdana. Siedem minut później wynik meczu ustalił Krzysztof Hrymowicz. Kryzys Polonii jest coraz większy. Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa 2:0 (0:0) Bramiki: 1:0 Wólkiewicz (60.), 2:0 Hrymowicz (67.) Pogoń: Krzysztof Pyskaty -. Marcin Nowak, Marcin Mysiak, Krzysztof Hrymowicz, Josef Petrik - Daniel Wólkiewicz (73. Rogalski), Krzysztof Przytuła (85. Koman), Przemysław Pietruszka, Piotr Petasz - Piotr Dziuba (68. Prędota), Olgierd Moskalewicz. Polonia: Radosław Majdan - Marek Sokołowski, Piotr Dziewiecki, Dominik Lemanek, Daniel Kokosiński - Marcelo Sarvas (69. Milan Nikoli), Łukasz Trałka, Tamas Kulcsar, Mariusz Zasada - Damian Jaroń, Michał Chałbiński. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/pogon-szczecin-polonia-warszawa,1599">ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU POGOŃ SZCZECIN - POLONIA WARSZAWA</a>