Organizatorzy turnieju w RPA za najlepszego zawodnika na boisku uznali obrońcę Interu Mediolan, Maicona, autora gola i asysty. Amerykanie zwłaszcza w pierwszej połowie nie potrafili zagrozić bramce Julio Cesara. Stać ich było tylko na jeden celny strzał, który zresztą szybko przeszedł do historii. Brazylijczycy na prowadzenie wyszli w 7. minucie. Felipe Melo skutecznie przymierzył głową po dośrodkowaniu wspomnianego Maicona z rzutu wolnego. W 20. minucie sytuacja stała się już klarowna. Ramires obsłużył podaniem Robinho, a skrzydłowy Manchesteru City dopełnił z 10 metrów formalności. Po przerwie podopieczni Boba Bradleya zaprezentowali się nieco lepiej, ale na przeszkodzie do zdobycia choćby jednego gola stanęło im wykluczenie w 57. minucie Sachy Kljestana, który zbyt brutalnie potraktował reprezentującego od niedawna barwy Benfiki Lizbona Ramiresa. 5 minut później zespół USA pogrążył Maicon, który sfinalizował przebojową akcję swojej drużyny. Zanim pokonał Tima Howarda, wymienił podania z Ramiresem i Kaką. Asystę zapisał na swoim koncie nowy pomocnik Realu Madryt. Wypunktowany zespół w końcówce stworzył dwie wyśmienite okazje do zmniejszenia rozmiarów porażki. W 83. minucie w poprzeczkę trafił rezerwowy Benny Feilhaber, a 5 minut później jego wyczyn skopiował inny zmiennik Conor Casey. Brazylia - USA 3:0 (2:0) Bramki: 1:0 Melo (7), 2:0 Robinho (20), 3:0 Maicon (67) USA: T. Howard - Spector, Onyewu, DeMerit, Bornstein - Bradley, Kljestan, Beasley (46. Casey) - Dempsey, Altidore (60. Feilhaber), Donovan. Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio (70. Luisao), Miranda, Andre Santos - Ramires, Gilberto Silva, Kaka (69. Julio Baptista), Felipe Melo - Luis Fabiano (69. Nilmar), Robinho. Sędziował: Massimo Busacca (Szwajcaria). Czerwona kartka: Kljestan (USA - 57. min). W drugim meczu grupy B: Egipt - Włochy 1:0 (1:0) Tabela grupy B: 1. Brazylia 2 8 7:3 2. Włochy 2 3 3:2 3. Egipt 2 3 4:4 4. USA 2 0 1:6