- Co prawda nie jesteśmy faworytem, ale celem jest zwycięstwo w Rosji. Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabych rywali (w poprzedniej rundzie Bogoria wygrała trzy spotkania po 3:0, tracąc ledwie trzy sety), choć i losowanie nie było dla nas najkorzystniejsze - przyznał prezes drużynowego mistrza Polski Dariusz Szumacher. W poprzednim sezonie Bogoria dotarła do półfinału ETTU Cup, w którym uległa innemu rosyjskiemu zespołowi - Fakiełowi Gazpromowi Orenburg. Po przegranej u siebie 0:3, na wyjeździe podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego sprawili sporą niespodziankę, wygrywając 3:1 z klubem, który w tej edycji pucharowych zmagań jest faworytem, ale prestiżowej Ligi Mistrzów. W polskiej Superlidze Bogoria nie ma sobie równych, wygrała wszystkie osiem meczów. Klasyfikacji indywidualnej lideruje Wang, z bilansem gier 12-0. W czołówce jest też indywidualny mistrz kraju Górak 7-1. DESP Horizont 2012 w rosyjskiej lidze zajmuje czwarte miejsce, za m.in. uczestnikami LM - Fakiełem Gazpromem i UMMC Jekaterynburg. O sile piątkowego rywala Bogorii decydują m.in. Artjom Utoczkin, Ukrainiec Jarosław Żmudenko i Białorusin Jewgienij Szczetinin.