Wcześniej kapitan polskiej drużyny Radosław Szymanik ogłosił, że do Finlandii polecą: Jerzy Janowicz, Grzegorz Panfil oraz debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Rywalizacja będzie się toczyć na twardym korcie, o nawierzchni typu Acrylic, w Barona Arena, położonej około 20 kilometrów od Helsinek. Będzie to szóste spotkanie tych zespołów. Dotychczas Polacy odnieśli dwa zwycięstwa, obydwa w Warszawie - w 1979 i 1986 roku. Dwukrotnie ponosili porażki w Helsinkach, w 1980 i 1997 roku, a także w ubiegłym roku w Sopocie. W Hali 100-lecia po dwóch dniach był wynik 2:1 dla gospodarzy, ale Finowie w niedzielę zdobyli dwa punkty za sprawą Nieminena i Henriego Kontinena. Pokonali oni wówczas odpowiednio Łukasza Kubota i Michała Przysiężnego. Kubot i przysiężny nie będą mieli okazji do rewanżu za tamto niepowodzenie, bowiem obaj leczą kontuzje i od ponad miesiąca nigdzie nie grali. Wrześniowi rywale wystąpią tym razem w niemal identycznym składzie, bowiem jedynym nowym zawodnikiem jest u nich Micke Kontinen. - Nie jest to zbyt komfortowa sytuacja, kiedy nie można powołać pierwszej i trzeciej rakiety w kraju, w dodatku zawodników, którzy mają za sobą spore doświadczenia daviscupowe. Wciąż pamiętamy ubiegłoroczny horror w Sopocie, czyli porażkę z Finami u siebie, gdzie wystąpiliśmy w najmocniejszym składzie, przynajmniej rankingowo. Prowadziliśmy po dwóch dniach 2:1, zanim przegraliśmy dwa niedzielne pojedynki singlowe. Jesteśmy żądni rewanżu, choć to nie będzie łatwe zadanie na terenie rywali. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż kapitanem gospodarzy jest indywidualny trener Janowicza, Kim Tiilikainen - powiedział Szymanik. Janowicz jest obecnie sklasyfikowany na 141. miejscu, a Panfil na 441. Natomiast ich rywale zajmują: Nieminen 49. pozycję, H. Kontinen 290., Heliovaara 295., a M. Kontinen 707. Fyrstenberg i Matkowski grają obecnie w wielkoszlemowym US Open (z pulą nagród 22,063 mln dol.). Na twardych kortach w Nowym Jorku polski duet, rozstawiony z numerem szóstym, dotarł już do ćwierćfinału, w którym wieczorem zmierzy się z Maheshem Bhupathim i Leanderem Paesem z Indii (nr 4.).