Dotychczas imienne kwalifikacje olimpijskie wywalczyli: Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk) z Dominikiem Życkim (Spójnia Warszawa) w klasie Star oraz Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa) i Przemysław Miarczyński (Ergo Hestia SKŻ Sopot) w windsurfingowej RS:X. Ta ostatnia para, która kilka dni temu rywalizowała w mistrzostwach świata w Kadyksie (Noceti-Klepacka zdobyła srebrny medal), teraz ma trochę odpoczynku, natomiast startować będą Kusznierewicz i Życki. "Przed sezonem założyliśmy sobie, że w każdych tegorocznych zawodach mamy stanąć na podium. Jest to ambitne postanowienie, biorąc pod uwagę poziom i umiejętności, jakie reprezentują nasi rywale. Z drugiej strony jednak wiem, że stać nas na to. Pierwsze podium już mamy. W regatach Bacardi Cup w Miami na Florydzie zajęliśmy trzecie miejsce. Był to nasz pierwszy start w tym sezonie. Żeglowaliśmy na wypożyczonej łódce, testując przy okazji nowe żagle, które szykujemy na igrzyska, więc wynik nas ucieszył" - powiedział Kusznierewicz. Rozgrywane tradycyjnie tuż przed świętami wielkanocnymi zawody na Majorce (nazwa Trofeo Princessa Sofia pozostała z okresu, kiedy obecna królowa Hiszpanii była księżniczką) należą od lat do największych regat w klasach olimpijskich. Od poniedziałku do soboty startować będzie na blisko 600 łódkach 900 żeglarzy z 53 krajów.