Był to jeden z najdłuższych pojedynków wśród 64 jakie toczono w poniedziałek. Po dwóch typowych, klasycznych partiach, w których żadna ze stron nie uzyskała przewagi, był remis 1:1. Również podziałem punktu zakończyły się cztery pojedynki w grze szybkiej. Aby wyłonić zwycięzcę, zawodnicy musieli przejść do szachów błyskawicznych. Dwie partie wygrał Polak i w sumie cały mecz 5:3. Bartel poznał Graczewa siedem lat temu, kiedy go pokonał i zdobył tytuł mistrza Europy juniorów. Potem spotykali się jeszcze wielokrotnie, a w tym roku - przed przyjazdem do Chanty-Mansijska - cztery razy. Korzystniejszy bilans jest po stronie Rosjanina, który dwukrotnie wygrał (m.in. cały turniej w Lublinie), a dwie partie zremisował. Mateusz Bartel jest jedynym Polakiem, który zdołał zakwalifikować się do Pucharu Świata.