Lider Pucharu Świata Austriak Thomas Morgenstern uplasował się na trzeciej pozycji. Drugie miejsce wywalczył Niemiec Severin Freund, który niespodziewanie triumfował w pierwszym konkursie rozegranym w sobotę. Rafał Śliż został sklasyfikowany na 24. pozycji, a Piotr Żyła na 26. Po pierwszej serii Małysz był trzeci po lądowaniu na 131 m. Taką samą odległość uzyskał Kofler, obaj otrzymali takie same noty za styl, ale Austriak skakał w lepszych warunkach wietrznych i był sklasyfikowany na drugiej pozycji. Prowadził Freund, zwycięzca pierwszego konkursu, po najdłuższym skoku tej serii - 134,5 m. Największą niespodzianką po pierwszej serii była dopiero 13. lokata Morgensterna, który doleciał tylko do 110 m. W serii finałowej okazało się, że był to "wypadek przy pracy", Austriak poszybował na 136,5 m (najdłuższy skok drugiej serii) i dzięki temu awansował aż o dziesięć pozycji - na trzecie miejsce w konkursie. Małysz, po świetnym skoku w pierwszej serii, w drugiej, podobnie jak podczas konkursu sobotniego, trafił na zdecydowanie słabsze warunki wietrzne i doleciał tylko do 114 m. Skoczek z Wisły nie utrzymał miejsca na podium, przegrał z Freundem i Koflerem, ale także z Morgensternem i Czechem Janem Maturą, który w finale wylądował o czternaście metrów dalej od Polaka. Konkursy w Sapporo nie były udane dla Szwajcara Simona Ammanna. W sobotę zajął szóste miejsce, w niedzielę był ósmy. 26-letni Kofler, triumfator Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2009/2010, odniósł piąte w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Liderem Pucharu Świata pozostał Thomas Morgenstern, Adam Małysz jest nadal na czwartej pozycji. Na drugie miejsce awansował Kofler, Ammann spadł na trzecie. W następny weekend skoczkowie będą rywalizowali w trzech konkursach w Zakopanem. <a href="http://skoki.interia.pl/ps/kalendarium">Zobacz wyniki konkursu Pucharu Świata w Sapporo</a> <a href="http://skoki.interia.pl/ps/klasyfikacja">Klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach</a>