"Po kontuzji jeszcze za wcześnie na jego udział w rywalizacji" - przyznał austriacki trener Niemców Werner Schuster, który podkreślił jednak, że utytułowany 33-latek z każdym dniem spisuje się lepiej. Latem Schmittowi dokuczał ból kolana i na kilkanaście dni musiał przerwać treningi. Nie startował też w konkursach Grand Prix na igelicie. "Nic mi nie dolega dopiero od początku listopada. Dopiero od trzech tygodni mogłem bez przeszkód skupić się na przygotowaniach. Na razie cieszę się, że moje kolano wytrzymuje coraz większe obciążenia" - powiedział czterokrotny mistrz świata. "Nie było sensu ryzykować i startować w Kuusamo na skoczni, gdzie często rządzi wiatr. Ale za tydzień w Lillehammer raczej już wystąpię" - poinformował. "Jeśli ustabilizuje formę, to dostanie szansę" - przyznał szkoleniowiec kadry, który Do Finlandii zabrał Severina Freunda, Richarda Freitaga, Andreasa Wanka, Michaela Neumayera, Felixa Schofta i Maximiliana Mechlera. Pierwszy konkurs sezonu 2011/12 - zawody drużynowe - zaplanowano na sobotę. W niedzielę skoczkowie o pierwsze punkty PŚ powalczą indywidualnie.