Liderem PŚ pozostał Austriak Christoph Sumann, który w sobotę finiszował na... 103. pozycji. Triumfator czwartkowego biegu na 20 km zaliczył osiem rund karnych. Na starcie zawodów w Pokljuce nie stanęli dwaj znakomici Norwegowie: niedawny lider PŚ Emil Hegle Svendsen oraz obrońca Kryształowej Kuli Ole Einar Bjoerndalen. 29-letni Czerezow jako jeden z nielicznych strzelał bezbłędnie. Największe sukcesy odnosił do tej pory w sztafetach. Wraz z kolegami sięgnął dwukrotnie po złoty medal MŚ (dodał jeden w mikście), a na igrzyskach olimpijskich w Turynie był drugi. Indywidualnie w czempionacie globu raz stanął na podium, na najniższym stopniu w biegu ze startu wspólnego w 2009 roku. 21-letni Landertinger, mistrz świata w biegu ze startu wspólnego i wicemistrz w sztafecie z 2009 roku, stracił do zwycięzcy 11,1 s. Rówieśnik Czerezowa - Frei stanął po raz pierwszy w karierze na podium PŚ. Pozostali Polacy zajęli bardzo odległe lokaty. Wyniki, 10 km mężczyzn: 1. Iwan Czerezow (Rosja) 28.10,0 (0 karnych rund) 2. Dominik Landertinger (Austria) 11,1 (1) 3. Thomas Frei (Szwajcaria) 42,4 (1) 4. Tarjei Boe (Norwegia) 42,7 (1) 5. Anton Szipulin (Rosja) 49,1 (1) 6. Simon Fourcade (Francja) 50,8 (1) .. 43. Tomasz Sikora (Polska) 1.59,8 (3) 75. Łukasz Szczurek (Polska) 2.54,8 (1) 91. Łukasz Witek (Polska) 3.43,0 (3) 92. Mirosław Kobus (Polska) 3.44,5 (3)