Mistrzowie świata z 2008 roku mają 12 punktów i wyprzedzają wielce utytułowanych zawodników - o trzy Brytyjczyków Iana Percy'ego i Andrew Simpsona, a o sześć Brazylijczyków Roberta Scheidta i Bruno Pradę. Rywalizuje 39 załóg. - Przed nami 11 ciężkich wyścigów. Kończymy dopiero w sobotę. Zjechała tu cała światowa czołówka. Już po czterech wyścigach widzimy, że poziom jest bardzo wysoki. Włosi i Francuzi mają swoje narodowe kwalifikacje olimpijskie. My dopiero rozpoczynamy sezon - powiedział Kusznierewicz. Dodał, że późno w porównaniu do innych zawodników, ale ... 0 Takie było założenie i trzymamy się planu. Po półrocznej przerwie od żeglowania byliśmy miesiąc temu na treningu i startowaliśmy w regatach Bacardi Cup w Miami. Na zupełnej świeżości i na wypożyczonej łódce w stawce 92 załóg zajęliśmy szóste miejsce - przypomniał. Obaj podkreślili, że regaty na Majorce i następne - w maju w Holandii - traktują treningowo. Mają do przetestowania sporo sprzętu i ustawień.