Do piątkowych eliminacji przystąpiło 21 reprezentantek Polski, awans do turnieju głównego wywalczyły cztery. W sumie na starcie imprezy stanęło 197 zawodniczek. Marta Łyczbińska (Budowlani Toruń) przegrała w sobotę z Rosjanką Lejlą Piriewą 9:15. Najwyżej notowana z Polek w światowym rankingu (18. miejsce) Julia Walczyk (KU AZS UAM Poznań) musiała uznać wyższość Włoszki Martiny Batini. Polka cały czas musiała odrabiać straty - 3:6 i 6:6, 7:9 i 9:9, jednak końcówka należała już zdecydowanie do przeciwniczki, która wygrała 15:10.Martyna Jelińska (Budowlani Toruń) nie sprostała Kristinie Samsonowej (Rosja), przegrywając 8:15. Aktualna mistrzyni świata Alice Volpi (Włochy) była przeciwniczką Hanny Łyczbińskiej (KU AZS UAM Poznań). Niespodzianki nie było, faworytka wygrała 15:6. "Czujemy rozczarowanie, bo liczyliśmy przynajmniej na jedną Polkę w +16+. Myślę, że do pokonania Włoszek - etatowych reprezentantek swojego kraju - trzeba byłoby się wznieść dzisiaj na wyżyny. Natomiast Rosjanki były +w zasięgu+, ale dyspozycja dnia lub podejście taktyczne nie pozwoliły naszym zawodniczkom na awans. Mieliśmy obawy przed tymi pojedynkami i one się potwierdziły" - powiedział PAP dyrektor sportowy PZSzerm. Ryszard Sobczak. Zaznaczył, że dla niego ważniejszy będzie niedzielny turniej drużynowy. Szesnaście najwyżej sklasyfikowanych w rankingu światowym uczestniczek było zwolnionych z kwalifikacji grupowych i bezpośrednich o miejsce w czołowej "64" zawodów. Na starcie imprezy stanęła czołówka światowa, m.in. Rosjanka Inna Derigłazowa, która prowadzi w światowym rankingu i złota medalistka olimpijska z Londynu Włoszka Elisa di Francisca. Rok temu w Spodku zawody indywidualne skończyły się triumfem mistrzyni olimpijskiej z Rio de Janeiro Derigłazowej, która w finale pokonała Amerykankę Lee Kiefer 15:4. Najlepsza z biało-czerwonych Walczyk była dwunasta. W niedzielę w katowickiej hali rozegrany zostanie turniej drużynowy. Poprzednio wygrały go Rosjanki po finałowym zwycięstwie nad Włoszkami 45:39. Polki zajęły szóste miejsce. Cykl PŚ składa się z ośmiu turniejów, z których status Grand Prix mają wyłącznie imprezy wspólne dla kobiet oraz mężczyzn, po jednym maksymalnie w danej strefie kontynentalnej (w Europie - Turyn). Pozostałe lokalizacje - w tym Katowice - przeprowadzają dodatkowo zmagania drużynowe. Autor: Piotr Girczys