Celem Przygońskiego i Gottschalka na ostatnim, liczącym 205 km odcinku Dubai International Baja była walka o zwycięstwo rajdzie z Khalidem Al Qassimim (Peugeot 3008 DKR). Załoga ORLEN Team traciła do kierowcy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich 48 sekund po pierwszym etapie. Rywalizacja trwała do ostatnich kilometrów i zakończyła się sukcesem zawodników jadących po raz pierwszy w Mini John Cooper Works Buggy. - Wygrywamy Dubai Baja i bardzo się cieszymy, zwłaszcza że jest to pierwsze zwycięstwo w Mini Buggy. Za nami dobre zawody i dużo walki na ostatnim odcinku. Dogoniliśmy Qassimiego, a później jechaliśmy równo z nim. Niestety 10 km przed metą zakopaliśmy się i był to stresujący moment. Wiedzieliśmy, że jeżeli szybko się odkopiemy, to będziemy mieli szansę wygrać. Bardzo ryzykowaliśmy w końcówce, skakaliśmy ze wszystkich wydm, ale samochód przetrwał, a my zwyciężyliśmy. Mini Buggy sprawował się bez zarzutu i bardzo dobrze współpracowało mi się z Timo. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wygrywamy po raz drugi Dubai Baja i jest to kolejny dobry znak - Mówi Kuba Przygoński, zawodnik ORLEN Team. Drugie miejsce w rajdzie zajął Khalid Al Qassimi, który dojechał na metę sobotniego odcinka z czwartym czasem. Na najniższym stopniu podium staną Martin Prokop (Ford Raptor RS Cross Country), a tuż za nim uplasował się Władimir Wasiliew (Toyota Hilux), który osiągnął najlepszy czas na ostatnim OS-ie. Zawody w Zjednoczonych Emiratach Arabskich były drugą rundą Pucharu Świata FIA w rajdach baja. Załoga ORLEN Team startowała po raz pierwszy w tegorocznym cyklu. Czołówka Dubai International Baja 2019: 1. Kuba Przygoński- Timo Gottschalk (MINI John Cooper Works Buggy) - 5:15:10 2. Khalid Al Qassimi - Xavier Panseri (Peugeot 3008 DKR) - 5:16:20 3. Martin Prokop- David Kripal (Ford Raptor RS Cross Country) - 5:18:22 4. Władimir Wasiliew Konstantin Żylcow (Toyota Hilux Overdrive) - 5:20:52 5. Benediktas Vanagas - Bartłomiej Boba (Toyota Hilux) - 5:33:56 (7:00) 6. Miroslav Zapletal - Marek Sykora (F150 Evo) - 5:39:16