Wcześniejszy zjazd do boksów spowodowany był złym samopoczuciem wicemistrza świata. Zanim udał się na odpoczynek, przejechał 36 "kółek", uzyskując najlepszy czas 1:32.926. W poniedziałek, przy silnym wietrze, team testował silnik i kilka tajemniczych nowatorskich rozwiązań technicznych. Przy okazji szukano właściwych ustawień bolidu na nowych oponach typu "slick". Kolejne testy odbędą się już we wtorek. Na tym samym torze pojadą kierowcy testowi Ferrari: Luca Badoer i Marc Gene.