Webb uznawany jest za jednego z najlepszych arbitrów Premier League. Właśnie dlatego to on w miniony poniedziałek sędziował derbowy mecz Liverpoolu z Evertonem i będzie poprowadził sobotnie spotkanie Pucharu Anglii pomiędzy Derby County i Nottingham Forest. Ostatni mecz obu drużyn sędziował Stuart Attwell i nie uznał dwóch prawidłowo strzelonych przez Derby bramek. - Tym razem władze rozgrywek nie chciały ryzykować, dlatego na arbitra tego meczu wybrały Howarda Webba - pisze Nottingham Evening News. W dzienniku możemy przeczytać, że Webb to sędzia darzony ogromny zaufaniem. - Nie boi się podejmować trudnych decyzji. Zachowuje zimną krew w najważniejszych momentach - donosi gazeta i dodaje, że Webb potrafi być stanowczy. W tym sezonie sędziował już 23 mecze, pokazując 81 żółtych i pięć czerwonych kartek. Tymczasem w Polsce Howard Webb znany jest głównie z kontrowersyjnej decyzji podczas minionych mistrzostw Europy. Reprezentacja Austrii zapewniła sobie wówczas remis w meczu z Polską po rzucie karnym z doliczonego czasu gry. Dzień po spotkaniu z Austriakami głos na temat sędziego Webba zabrał nawet premier Donald Tusk: - Jako premier polskiego rządu, muszę wypowiadać się w sposób wyważony, ale wczoraj... chciałem zabić! - mówił Tusk po meczu Polaków.