Krystian Długopolski został w środę wicemistrzem Polski na średniej skoczni w Szczyrku. Zawodnik AZS AWF Katowice był bardzo zadowolony ze osiągniętego rezultatu. - Szczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałem jak daleko skoczyłem. Dopiero jak odpiąłem narty i popatrzyłem na tablicę zobaczyłem swój wynik i byłem bardzo zadowolony z tej odległości. Byłem ciekaw co zrobią koledzy, którzy będą skakać po mnie, bo zostało trzech najlepszych zawodników. Na moje szczęście nie wszyscy mnie pokonali, tylko Adam skoczył dalej ode mnie i bardzo się z tego powodu cieszę. - powiedział na konferencji prasowej. Zdaniem wicemistrza Polski i rekordzisty obiektu w Szczyrku przegrać z Adamem Małyszem, to nie wstyd. - Przegrać z Adamem to nie jest wstyd. Nie da się ukryć, że Adam odstaje od nas, skacze zdecydowanie dalej i lepiej niż my. Trudno jest mu dorównać, ale nie jest to niemożliwe. Szczególnie w takich warunkach jak dzisiaj różnie to mogło się potoczyć. Jednak ponownie wygrał Adam. Konkurencja jest duża, mnie udało się zająć drugie miejsce i bardzo się cieszę - zakończył Długopolski.