Ten niemal zawsze uśmiechnięty Afroamerykanin miał największą sumę w sztonach po trzech dniach turnieju głównego, a po czterech tylko nieznacznie ustępował Jonowi Lane'owi. Nobles zakwalifikował się do "main event" dzięki dobrej grze w turniejach online i robi prawdziwą furorę w Rio All Suite Hotel and Casino. Jest jednym z faworytów do głównej nagrody czyli 12 milionów dolarów. Niestety dla niego, jednym z wielu. Nawet podczas kilku minut, kiedy obserwowaliśmy jego grę, można szybko zorientować się, iż Nobles nie blefuje mówiąc, że jest niezwykle agresywnym graczem. Raz po raz podnosi stawkę i to w czasie, gdy od jego rywali przy stole ciągle słychać tylko: "pas", "pas", "pas"... Witek Cebulewski, Las Vegas