W stosunku do żony kolarza, Susanny, prokurator domagał się również roku pozbawienia wolności w zawieszeniu i 15 tys. euro grzywny. Ponadto małżeństwo ma zapłacić 21 tys. euro grzywny nałożonej przez służby celne. Podczas przesłuchania Dario Frigo przyznał się do winy. Na swoją obronę powiedział jedynie, że "stał się ofiarą systemu", a jego ekipie "doping był zorganizowany". 11 lipca 2005 roku Susanna Frigo została zatrzymana przez celników na autostradzie A43 przy punkcie opłaty w Sainte-Helene sur Isere. W jej samochodzie znaleziono środki dopingowe. Jej męża zatrzymała policja następnego dnia na starcie 11. etapu Tour de France w Courchevel.